Dnia 15 października klasa 7 wraz z klasą 6 pojechali na wycieczkę szkolną do Jaskini Wierzchowskiej i doliny Będkowskiej. Zbiórka odbyła się o godz. 7.35. Podczas podróży pan przewodnik jak zwykle umilił nam przejazd ciekawymi i podchwytliwych zagadkami. Dzielił się z nami także ciekawostkami.

Potem wytłumaczył nam zasady gry terenowej. Gdy dotarliśmy na miejsce zwiedziliśmy z przewodnikiem jaskinię Wierzchowską. Jaskinia bardzo się wszystkim podobała lecz największą atrakcją w niej były żywe nietoperze. Po wyjściu z niej pojechaliśmy na miejsce gdzie miała się odbyć gra terenowa. Dwie nasze klasy zostały podzielone na trzy grupy. Podczas gry mieliśmy wskazówki i odpowiedzi do zadań pochowane w woreczkach. podpowiedzi w formie np. czerwonej taśmy na drzewach oraz strzałek narysowanych niebieską kredą. Cała gra terenowa trwała ok. półtorej godziny. Po jej zakończeniu mogliśmy odpocząć, napić się oraz zjeść ciepłą kiełbaskę z grilla. Kiedy wszyscy zjedli mieliśmy test sprawnościowy w tych samych grupach w których byliśmy na grze terenowej. Chodziło w nim o to by współpracować, nie ważne było to czy się przegra czy wygra ważniejsza była dobra zabawa. Następnie odbyliśmy spacer do autokaru. Pan przewodnik opowiadał nam ciekawostki na temat miejsca, w którym byliśmy. Przechodziliśmy przez rzekę po drewnianej kładce. Wychodziliśmy pod wysoką górkę. Gdy doszliśmy do miejsca, w którym miał po nas podjechać autokar, niektórzy mówili „ czuję się tak jakbym wyszedł na sam szczyt Mount Everest”. Podczas drogi powrotnej wszyscy rozmawiali, leciała muzyka, a pan przewodnik ogłosił wyniki gry terenowej. Wygrała grupa, która miała różową teczkę. Wycieczka bardzo się wszystkim podobała, ponieważ podczas gry terenowej każdy mógł się wykazać swoimi umiejętnościami. W jaskini każdy znalazł coś dla siebie. Jednym podobały się nietoperze, a niektórym po prostu jej wygląd.